Można go obejrzeć jedynie z zewnątrz, jednak dzięki uprzejmości właściciela udało nam się zajrzeć do środka. W pałacu nie zachowało się oryginalne wyposażenie, jednak na podstawie starych zdjęć właściciele zdołali przywrócić pałacowi dawniejszy urok. Cisza, jaka panuje na terenie dworku jest przerywana uroczym brzęczeniem pszczół miodnych.
Choć nam udało się trafić w te okolice przypadkowo (błądząc po Wzgórzach Krzymowskich), to najprościej jest dojechać do pałacu kierując się DK26 z Chojny w kierunku Krajnika Dolnego, następnie skręcić do Krzymowa i podążać drogą na Piasek. Pałac usytuowany jest tuż przy drodze – łatwo go zauważyć.
Dwór w Kuropatnikach jest wpisany do rejestru zabytków. (tekst napisała Małgosia - dzięki)
0 komentarze :
Prześlij komentarz